Montenegro-Zatoka Kotorska

Wrocław, dzień przed wyjazdem.Telefon od mamy:
M:Gdzie jesteś?
Ja:We Wrocławiu.
M:A co tam robisz?
Ja:Jadę do Czarnogóry...
M: ACHA.
I Tak to się zaczęło;)


Miarowy pluskot wody uderzającej o burtę promu kołysze do snu, ostatnie promienie słońca próbują rozgrzać spragnioną ciepła skórę, ale ciekawski wiaterek zagląda w każdy zakamarek i na złość słońcu przeszywa ciało. 


Góry, które przycupnęły nad wodą, tajemniczo i groźnie spoglądają na turystów.

             
Herzeg Novi


 Ciasne kamieniczki nie chcą zdradzać swych tajemnic, ale gościnnie otulają przechodniów.





Widok z Twierdzy Kotorskiej


Plaża i turkus wody zapraszają do kąpieli:)


 Gaj oliwny w pobliżu Herzeg Novi


Wyspa Matki Boskiej na Skale 
(Gospa od Škrpjela - jedyna sztucznie utworzona wyspa na Adriatyku, z barokowym kościołem).


Muzeum kościelne


Wyspa św. Jerzego 
(nazywana przez niektórych Wyspą Umarłych ze względu na rosnące na niej cyprysy) 



Tajemnica.



Smak zapomnienia.
Montenegro, wrzesień 2010

Komentarze

Popularne posty