Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

Spacer w chmurach

     O tym, jak przypadkiem znalazłam się ... w Nepalu!      Pamiętacie tę noc, gdy wymknęłam się z klasztoru, żeby robić zakazane rzeczy?😄  (Jeśli nie, to odsyłam do opowiastek TUTAJ  )      U mnichów nie można było pić alkoholu, palić papierosów, przeklinać...ba! Nawet głośno mówić! Usiadłyśmy na środku piaszczystej drogi, nie zwracając już uwagi na żmije (przez które obowiązywał zakaz opuszczania domków w nocy) i rozmawiałyśmy na głos pierwszy raz od 4 dni! Możecie sobie wyobrazić...trajkotanie, jak w kurniku!      Czując tę wolność, miałyśmy w sobie niepohamowaną energię i nadzieję na lepsze jutro! Snułyśmy plany i rzucałyśmy pomysłami, jedna przez drugą! Dziesiątki idei na przyszłość przetaczały się przez nasze głowy! A księżyc oświetlał srebrzyście drogę! A whisky przestała drapać w gardło. A gdy ostatni papieros się dopalił... Mogłyśmy wybrać WSZYSTKO. A wybrałyśmy... robaki. ROBAKI? Historia Himalajskiej Viagry Po miesiącu w Tajlandii miałam w planach przejechać trasę: La

Najnowsze posty

Tajlandia i buddyjski klasztor

PRACA ZA GRANICĄ- Jak nie dać się oszukać?

Austria cz. 2

Austria cz.1

Lodowiec Stubai, Austria